Nie
jesteś wielkim zwolennikiem wizyt u dentysty? Sam zapach gabinetu,
nie wspominając już o dźwięku pracujących urządzeń
dentystycznych przyprawiają cię o dreszcze? A może jesteś jedną
z tych osób, które trzeba doprowadzać do dentysty siłą? I o ile
dbasz regularnie i sumiennie o zęby, czego efektem jest zerowa
próchnica, brak kamienia nazębnego i zdrowe dziąsła to nic tylko
ci pogratulować.
Czasem lęk przed dentystą motywuje do utrzymywania poprawnej higieny jamy ustnej i dbania o nią cały czas. Ale czasem niektórych i to nawet nie motywuje. Brak codziennego mycia zębów w połączeniu z brakiem kontrolnych wizyt (co najważniejsze regularnych) może zaowocować nieuchronnie próchnicą. A nieleczona próchnica może zakończyć się nawet utratą zęba.
Czasem jedynym ratunkiem jest bolesne leczenie kanałowe zębów, które nie zawsze rozwiązuje problem. Po prostu w niektórych przypadkach mocno zaniedbanego zęba nie zawsze da się uratować. I gdy podsumujemy zyski i straty, lęki i rozsądne decyzje - okazuje się, że inwestowanie w porządne szczoteczki, dobre pasty i płyny oraz regularne wizyty u dentysty jest dużo bardziej opłacalne niż chowanie głowy w piasek i udawanie, że nie ma problemu. Aby zapełnić przestrzenie po wyrwanych zębach najlepiej jest wstawić implanty zębowe, które nie zawsze się przyjmują, powodują stany zapalne i z pewnością zapienią nam ekspresowe odchudzanie portfela. Więc zdecydowanie lepiej dbaj regularnie o zęby!! Będzie to nie tylko z korzyścią dla twojego zdrowia, ale i portfela.
Także
zastanówcie się jeszcze raz – czy nie lepiej dbać codziennie o
swoje jakże cenne zęby, zamiast potem zaliczać wiele bolesnych i
nieprzyjemnych wizyt u stomatologa?! Odpowiedź jest prosta i banalna
– jasne że tak!